Schody zamiast windy i… zamiast siłowni

Która z codziennych czynności znajduje się w czołówce aktywności, które korzystnie wpływają na nasz układ krążenia? Okazuje się, że rankingu tego wcale nie otwierają ani ćwiczenia na siłowni, ani bieganie, ale… chodzenie po schodach. Tezę tę potwierdzają kolejne publikowane badania naukowe.

Niedawno na łamach prestiżowego czasopisma “Applied Physiology, Nutrition and Metabolism” zaprezentowano wyniki ciekawej analizy, w której jedna grupa osób prowadzących siedzący tryb życia wchodziła po schodach na trzecie piętro (trzy razy w tygodniu przez 6 tygodni), zaś grupa druga badanych nie wykonywała zadanych ćwiczeń. Wyniki zaskoczyły samych autorów tego badania, bowiem jego „wspinający” się po schodach uczestnicy byli nie tylko bardziej sprawni, ale również znacznie silniejsi w porównaniu do osób siedzących. Potwierdziły to chociażby ich wyniki podczas testu wysiłkowego przeprowadzonego pod koniec trwania badania.

Naukowcy są zdania, że regularne wchodzenia po schodach (i nie korzystanie z wind) może istotnie poprawić tzw. sprawność krążeniowo-oddechową – bardzo ważny parametr związany z ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych.