Nowoczesne sposoby walki z żylakami.
Żylaki to nie tylko problem natury estetycznej. Zasinienia na nogach mogą być przyczyną kompleksów, ale także prowadzić do groźnych powikłań. Dlatego warto jak najszybciej udać się do specjalisty i ustalić plan leczenia. Obecnie medycyna oferuje wiele, praktycznie bezbolesnych, a co najważniejsze skutecznych metod walki z tym schorzeniem.
Przypomnijmy krótko czym są żylaki. To nieodwracalnie poszerzone naczynia żylne, w których przepływ krwi jest utrudniony. Mogą być wynikiem chorób, genetyki czy stylu życia (siedzący, bez aktywności fizycznej) lub połączeniem wymienionych czynników. Jeżeli borykamy się z tym problemem, leczenie powinniśmy rozpocząć od wizyty u profesjonalisty. Lekarz zleci nam badania, które pozwolą mu na ustalenie stopnia zaawansowania choroby. Najczęściej pierwszym z nich będzie USG Dopplera, na jego podstawie dowiemy się na ile efektywnie krew przepływa przez naczynia dotknięte żylakami. Wiele lat temu najlepszym modelem leczenia było nacinanie skóry i usuwanie zmienionej żyły, jednak sposób ten wymagała długiego okresu rekonwalescencji i niestety odznaczał się dosyć dużym stopniem inwazyjności. Na szczęście medycyna poszła na przód i w tej dziedzinie, dlatego specjaliści dysponują znacznie bardziej nowoczesnymi metodami. Najczęściej wymienianymi są:
1.Laserowe śródnaczyniowe usuwanie żylaków
Jak wskazuje nazwa – czynnikiem, dzięki któremu pozbywamy się poszerzonych naczyń jest laser, który je wypala. Na skutek koagulacji krwi i uszkodzenia ścianki, żylak znika. Pozostaje po nim zasinienie, które wymaga czasami kilku miesięcy, aby zniknąć. Ogromnym plusem tej metody jest brak okresu rekonwalescencji, pacjent zaraz po zabiegu jest gotowy do wyjścia do domu i powrotu do normalnych zajęć.
2.Usuwanie żylaków za pomocą pary wodnej
To modyfikacja powyższej metody, z tym, że czynnikiem usuwającym żylaki jest para wodna, a nie laser.
Obok żylaków bardzo często występują tzw. pajączki, czyli siateczki poszerzonych naczynek, położonych w górnych warstwach skóry. Ich także możemy się pozbyć. Ponieważ mają średnicę kilku milimetrów, zabiegi, które to umożliwiają wykonujemy przez skórę. Najczęściej jest to laseroterapia oraz skleroterapia, która polega na wstrzykiwaniu specjalnego preparatu, który doprowadza do zwłóknienia i zaniku naczynka (igła, którą wykonuje się zabieg jest cieniutka, stąd też jest on praktycznie bezbolesny).
Nie obawiajmy się zabiegów, które mają na celu usunięcie żylaków. Pamiętajmy, że powikłania jakie im towarzyszą mogą przysporzyć zdecydowanie więcej bólu…