Żylaki. Siedzenie, stanie, leżenie. Co robić a czego unikać?
Żylaki i popękane naczynka to nie tylko problem estetyczny. To schorzenie, które nieleczone, może prowadzić do bardzo poważnych powikłań, w skrajnych przypadkach ze śmiercią włącznie. Z tego powodu tak istotna jest profilaktyka i niedopuszczanie do rozwoju choroby.
Na powstawanie żylaków i na zaostrzanie się dolegliwości mają wpływ m.in. pozycje ciała, jakie przyjmujemy. Niewskazane jest długie stanie a także zakładanie nogi na nogę podczas siedzenia. Nie należy też zbyt długo zostawać w tej samej pozycji, ponieważ krew nie może wtedy odpływać swobodnie w stronę serca. Jeśli masz np. pracę siedzącą, warto od czasu do czasu wstać od biurka i przejść się – nawet „spacer” trwający minutę będzie korzystny dla zdrowia. Możesz też wyciągnąć nogi przed siebie i zataczać kółka stopami. Aby utrzymać dobre krążenie krwi w podudziach, kostkach, stopach i palcach stóp, warto wykonywać ćwiczenie polegające na zginaniu i prostowaniu stopy w kostce. Można to robić, siedząc przy biurku, podczas podróży samolotem czy samochodem.
Jeżeli przez długi czas musisz stać, należy od czasu do czasu wspiąć się na palcach i opaść stopami z powrotem na ziemię (powtarzamy kilka razy).
Chyba każdy słyszał, że leżenie z nogami uniesionymi do góry działa na nie dobroczynnie. Nie jest to mit. Ta pozycja rzeczywiście sprzyja zdrowiu naszych nóg. Osoby mające problemy z krążeniem w tych partiach ciała powinny kłaść się w niej jak najczęściej. Najlepiej położyć się tak, aby pośladki przylegały do ściany, a nogi w całości się o nią opierały. Tułów i nogi powinny tworzyć kąt prosty. Kiedy śpimy, warto podkładać pod nogi poduszkę lub wałek, aby nogi znajdowały się nieco wyżej niż reszta ciała.
Trzeba też pamiętać o regularnej aktywności fizycznej, która jest podstawą zachowania dobrego zdrowia – nie tylko nóg, ale całego ciała.